Organizatorzy sygnalizują mnóstwo atrakcji, prezentacje kostiumowe, inscenizacje historyczne, kiermasze rzemieślniczych pamiątek i wyrobów w epoki. Wiodący temat wskazuje na dominację klimatów odzieżowych, strojne korowody, przedstawienia, występy zespołów muzycznych.

Hasło tegorocznej edycji sprzyja ukazaniu historii rozwoju handlu, od epoki kamienia, przez epoke brązu, żelaza, aż po wczesne średniowiecze. To długie tysiąclecia, kiedy Europa była zamieszkiwana przez różne ludy, które na przeróżne sposoby wypracowały sposoby zaspakajania potrzeb. Organizatorzy chcą przypomnieć, kiedy pojawiły się pierwsze monety, którędy wiodły kupieckie szlaki. Powinna nas zainteresowac także wymiana dyplomatycznych darów między europejskimi przywódcami. 

W ciągu kilku dni można będzie zobaczyć mieszkańców poszczególnych osad prezentujących kunszt artystyczny, dobre rzemiosło, grupy rekonstrukcyjne pokazujące, jak to dawniej wyglądało średniowieczne życie. W dużej mierze związane z aktywnością handlową, kupiecką, które rozwijały się w tempie rozkwitu produkcji rzemieślniczej.

Będzie okazja do przepracowania niejednego tematu z zakresu historii, geografii, etnografii i pokrewnych dziedzin. Zapewne przekonamy się o tym podczas wielu lekcji w żywym skansenie. Dowiemy się, że rozkwit kupiectwa postępował wraz z rozwojem osadnictwa. Nasilona wymiana handlowa doprowadziła do budowy handlowych ośrodków, odnowienia nowych szlaków. Handel połączył świat arabski z zachodem i słowiańszczyzną, tą drogą dostarczano m.in. korzenie, wino, tkaniny. Dla gospodarki Europy najważniejszy był szlak lewańtyński, północno - południowy i bałtycki. To tutaj odbywały się największe jarmarki handlowe średniowiecza, na które zjeżdżali kupcy z całego kontynentu.

Przez 9 dni na terenie całego Muzeum tętnić będzie życie przeszłością naszego kontynentu. Rekonstrukcje, place i stragany zapełnia turyści. Dodatkową atrakcją będą inscenizacje połączone z walkami wojowniuków. Sam Mieszko I stanie przed młodym cesarzem Ottonem III i podaruje mu wielbłąda. Zostanie otwarty "ArcheoMarket", gdzie zaprezentowane będą na zabutkach towary. W tej galerii nie zabraknie kina z filmami o tematyce archeologicznej i historycznej oraz strefy zabaw z dawnymi grami, rozrywkami. Zaplanowane są popularnonaukowe wykłady, prezentacje dawnych rzemiosł, koncerty muzyczne, warsztaty tańca, pokazy i degustacje dawnej kuchni. W pawilonie muzealnym będzie można zwiedzać towarzyszące wystawy, łącznie z wiodącą ekspozycją pt. "Od wymiany po stragany". W przystępny sposób podane będzie kompendium wiedzy o historii handlu w ówczesnej Europie, szcególnie na terenach zamieszkałych przez słowiańskie plemiona.

Tradycyjnie udział w większości festynów brali również leśnicy, w tym ludzie w zielonych mundurach z Nadleśnictwa Gołąbki. Leśna chatka przybrana na zielono, wyposażona w eksponaty natury, z zagospodarowanym otoczeniem, przyciągała tysiące zainteresowanych. Gry, konkursy, edukacyjne zabawy, adresowane dla najmłodszych i starszych budują świadomość ekologiczną, podnoszą poziom wiedzy o rodzimej przyrodzie, pałuckich lasach i samej gospodarce leśnej.

Nawałnica z sierpnia ubr dokonała jednak poważnych spustoszeń, upadające drzewa połamały konstrukcję ścian i poszycie dachu leśnej chatki. Koszt odbudowy szacowany jest na kilkadziesiąt tys. zł, takich środków jednak nie przewiduje nasz budżet. Może się zdarzyć, że tym razem zabraknie leśników pod własnym dachem …

JP