Czasy najdawniejsze

Tu las był zawsze. Od prawieków na ziemi dzisiaj Pałukami zwanej szumiały sosny, wyciągały ku niebu swe konary dumne dęby, otulały glebę cieniste buki. A ziemie tu urodzajne, płodne i człowie­kowi życzliwe. Nadeszły więc czasy, gdy krom lasu służyć człowiekowi miały też swymi darami plony pałuckich pól. Pod ogień, karczunek i siekierę szły co snadniejsze i dogodniejsze do uprawy kęsy odwiecznych borów. Wtedy to się czło­wiek osiedlił w tutejszym Biskupinie, z którego to faktu czerpią wiedzę o daw­nych czasach współczesne nam poko­lenia archeologów.

Okres międzywojenny

Odzyskanie niepodległości w 1918 roku zastało Nadleśnictwo Gołąbki podzielone na 11 leśnictw. Szczepanowo zachowało nadal odrębność administracyjną. Pierwszymi nadleśniczymi w wolnej Polsce byli: w Gołąbkach inź. Tadeusz Metzig (1919-29), inż. Jan Rosochowicz (1929-38), inż. Zwolanowski (1938-39); w Szczepanowie- inż. Ksawery Ludwiczak (1918-28). Następców nie znamy.

Od II wojny do czasów nam współczesnych

Okres okupacji nie przyniósł lasom pałuckim większych strat. Wszak Niemcy uważali te tereny za swoje i nie traktowali lasów tak rabunkowo, jak to miało miejsce w centralnych i wschodnich dzielnicach Polski. Tragiczne były natomiast losy wielu leśników.