Asset Publisher Asset Publisher

Back

Długi żywot martwego drzewa …

Długi żywot martwego drzewa …

Prof. Andrzej Strumiłło twierdzi, że las bez martwych drzew jest chory. Wprawdzie wiemy, że stanowią one istotny składnik ekosystemu, odgrywają kluczową rolę w dynamice i kształtowaniu naturalności lasu. Zamierające, martwe i w rozkładzie, tworzą różnorodne siedliska dla pokaźnego zespołu organizmów. W lesie występują w wielu formach, głównie jako gnijące pnie, konary, gałęzie, karpina, kora, złomy, wywroty. Szacuje się, że blisko 60% gatunków korzysta w różnym stopniu z takich zasobów. Czy jednak w praktycznym działaniu godzimy się bez zastrzeżeń ze skutkami takiego zjawiska?

W odniesieniu do lasów gospodarczych ważne jest znalezieniu złotego środka między produkcją surowca a ochroną różnorodności biologicznej. Taki optymalny poziom wyznaczają aktualnie zapisy leśnej pragmatyki, np. wg instrukcji ochrony lasu jednym z zadań wielofunkcyjnego leśnictwa jest gospodarka martwą materią organiczną …. Dobre praktyki zbliżają gospodarkę leśną do standardów czynnej ochrony przyrody na poziomie gatunkowym. Są przedmiotem oceny podczas certyfikacji FSC i PEFC. Audyt dobrych praktyk nakłada obowiązek zachowania 5% powierzchni tzw. drzewostanów referencyjnych. Z raportu o stanie lasów wynika, że w 2015 r. powierzchnia zrębów w polskich lasach wyniosła prawie 19 tys. ha. Jeśli uwzględnimy potrzeby ekologiczne, łatwo policzyć koszty ograniczeń użytkowania tylko z tego tytułu. Po 20. latach, tj. po upływie dwóch okresów obowiązywania planu urządzania lasu (2x10 lat), z gospodarki trzeba wyłączyć ok. 19 tys. ha lasu. To w przybliżeniu przeciętna powierzchnia jednego nadleśnictwa w Polsce. Wiele wskazuje na nieodwracalność tych trendów, mamy coraz większą powierzchnię lasów gospodarczych w służbie ochrony bioróżnorodności.

W Nadleśnictwie Gołąbki oznaczało to np. pozostawienie w 2016 roku kęp starodrzewu do naturalnego rozpadu na pow. 6,12 ha. W praktyce las na tych powierzchniach podlega ochronie biernej, gdzie dominują procesy naturalne, w otoczeniu zaś prowadzona jest gospodarka. Powierzchnia biogrup pod rządami ochrony zachowawczej narasta z roku na rok, jest efektem nie tylko ekologizacji gospodarki leśnej. Również dostosowania zasad obowiązujących w polskim leśnictwie do wymogów międzynarodowej certyfikacji. Zewnętrzny audyt zapewnia, że lasy są zarządzane zgodnie z wymaganiami środowiskowymi, społecznymi i ekonomicznymi, równoważąc potrzeby ludzi, przyrody i gospodarki. Zatem niezależnie od ustawowych form ochrony pojawia się nowa, w praktyce traktowana na równi. Na przykładzie Nadleśnictwa Gołąbki, obok rezerwatów i pomników przyrody, obszarów chronionego krajobrazu i NATURA 2000, użytków ekologicznych, co roku dopisujemy po kilka ha biogrup pozostawianych dla ekologii.

Oprócz kęp starodzewu chronimy również drzewa z dziuplami, które odnajdujemy i pozostawiamy na pniu. W ubr zarejestrowaliśmy ich ponad 1,8 tys. Stanowią istotny element strukturalny ekosystemu, zapewniają nisze ekologiczne dla sporej grupy dziuplaków. Dziuple powstają w wyniku działalności dzięciołów, infekcji grzybowych, obłamania konarów, różnych uszkodzeń. Choć są to drzewa martwe, bez korony, to jeszcze przez wiele lat zachowają ekologiczny status. Stojące kikuty zasiedlone przez ptaki, grzyby, bezkręgowce, towarzyszące im mikroorganizmy, właśnie zaczynają swój drugi żywot …

Zalety obecności martwych drzew w lesie zostały wykorzystane w przepisach regulujących gospodarowanie. Zasady hodowli lasu uwzględniają przy planowaniu nowego pokolenia lasu kępy pozostawionego starodrzewu. Standardowe formy rębni zupełnej są najbardziej odpowiednie dla rozpowszechnionych u nas gatunków światłożądnych. Prowadzą jednak do powstawania drzewostanów o prostej strukturze, niekorzystnej z punktu widzenia bogactwa ekosystemu. Całkowity wyrąb powoduje gwałtowne zmiany w środowisku, dlatego coraz szerzej wykorzystujemy odnowienie lasu przy pomocy rębni złożonych i naturalnego obsiewu. Wiele składników poprzedniej generacji jest z powodzeniem wykorzystanych dla zachowania wartości biologicznej ekosystemu. Przy projektowaniu działek zrębowych zwracamy uwagę na ochronę istniejących nalotów i naturalnych podrostów. Dla udokumentowania tych działań sporządzane są szkice, gdzie rejestruje się te elementy.

Aby biogrupa leśna wypełniała ekologiczne funkcje najlepiej, aby miała możliwie dużą powierzchnię. Chociaż instrukcje określają zarówno areał, jak i cechy przestrzenne, praktyka pokazuje, że ich wyznaczenie w terenie często nie jest proste. Jej wielkość wynosi najczęściej kilkanaście arów, 5% powierzchni manipulacyjnej pasa zrębowego. Podejście w tym zakresie jest elastyczne, niektóre mogą być większe, inne mniejsze. Wskazane jest przygotowanie potencjalnych kęp już w trakcie trzebieży późnych przez rozluźnienie zwarcia w sąsiedztwie. Zmiany w otoczeniu pozwalają na lepszą adaptację, złagodzenie stresu związanego z odsłonięciem po wyrębie. W  dużych partiach starodrzewów na etapie zabiegów pielęgnacyjnych przygotowuje się je do przyszłej roli, np. przy pomocy cięć przystosowawczych lub obsiewnych. Przy wyznaczaniu kierujemy się zasadą bezpiecznego azylu dla licznych gatunków roślin, grzybów i zwierząt. Dlatego nasze biogrupy mają budowę wielowarstwową zapewniającą ciągłość procesów ekologicznych, naturalny rozpad jest rozłożony w czasie. Przestrzenne rozmieszczenie zapasu martwego drewna w lesie jest nierównomierne, zależy od rozlokowania najstarszych drzewostanów oraz obiektów objętych prawnymi formami ochrony, bądź innymi ograniczeniami.    

Aktualnie w Nadleśnictwie Gołąbki obserwujemy zjawisko wydzielania się sosny wskutek obniżenia poziomu wód gruntowych. To skumulowany efekt wieloletniego niedoboru, w tym opadów poniżej fizjologicznego minimum tolerancji roślin. Na obszarach zagrożonych przez patogeny rezygnujemy z pozostawiania biogrup na rzecz ekwiwalentu powierzchniowego w drzewostanach nie będących pod ich presją. Stosujemy przy tym zasadę rozliczania powierzchni w odniesieniu do większych partii drzewostanów, za każdym razem ich łączny areał spełnia wymóg 5% pow. drzewostanów rębnych. Już dziś możemy się pochwalić zapasem martwego drewna (przyjmując wskaźniki wielkoobszarowej inwentaryzacji zasobów w LP) w ilości kilkadziesiąt tys. m3. To potężna ilość, która działa na wyobraźnię, być może dorównuje rocznemu etatowi cięć w Nadleśnictwie. Precyzyjne dane wymagałyby jednak szczegółowego pomiaru.

Gospodarka biogrupami stanowi refugium dla całej grupy organizmów związanych z martwym drewnem. Rozłożony w czasie stopień jego rozkładu, swoboda procesów naturalnych, są dowodem na ekologizację gospodarki leśnej. Uwzględnianie dobrych praktyk pozwala na pogodzeniu funkcji gospodarczych i ekologicznych. Pozostawianie kępy starodrzewu, rosnący udział martwego drewna, wymagają od leśników nie tylko znajomości biologii gatunków, ale i złożoności ekosystemu. Nasza ingerencja w drzewostanie stanowiącym jego szkielet musi przewidywać skutki a podejmowane działania zapewniać osiąganie celów hodowlanych oraz efektów ekologicznych. Wraz ze wzrostem wskaźników naturalności leśnego zbiorowiska, wiele drzew w kolejnym wcieleniu zyskuje drugie życie.

JP

(wykorzystano materiały z Biuletynu RDLP w Toruniu, 6/2016)