Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

XV Targi Rolne w Bielicach

XV Targi Rolne w Bielicach

Kiedy w 1945 roku w Bielicach powstała szkoła rolnicza, szybko stała się ośrodkiem życia kulturalnego, oświatowego i gospodarczego regionu. Prędko nabrała charakteru otwartej placówki promującą kulturę rolną, idealne miejsce organizowania pokazów i wystaw rolniczych. We współczesnej edycji pierwsze targi odbyły się w 2004 roku pod nazwą „Regionalne Targi Rolne Bielice-Rol”. Uczestniczyło w nich ok. 70 firm i wystawców z całej Polski. Profil i charakterystyka prezentowanego dorobku pokazały, jak ogromny postęp i zmiany dokonały się w rolnictwie w ostatnich dziesięcioleciach.

Tradycyjnie program targów przewidywał prezentację stoisk, zaś sygnałem do rozpoczęcia było oficjalne otwarcie połączone z XX – leciem Powiatu Mogilno. Udział zaproszonych gości i VIP zaowocował dawką przemówień, gratulacji, refleksji z poprzednich edycji. Na ręce Starosty Mogileńskiego Tomasza Barczaka złożono życzenia, kwiaty i okolicznościowe upominki. Po części oficjalnej mieliśmy okazję oglądać wystawę szkolnego zespołu tańca ludowego „Białe Kujawy” z Bielic. Pierwszego dnia targów po południu ogłoszono wyniki i nagrodzono wystawców w poszczególnych kategoriach.

Niedzielna oferta obejmowała również wystawę zwierząt hodowlanych, prezentację pojazdów konnych, okraszonych występami artystycznymi zespołów młodzieżowych. Tysiące odwiedzających, handlowe transakcje, zakupy, są potwierdzeniem nie tylko atrakcyjności targów, ale i potrzeby spotykania się ludzi z branży. Kluczowe jest też edukacyjne zapotrzebowanie na aktualną wiedzę z zakresu rolnictwa, ogrodnictwa, rzemiosła i usług z nimi związanych.

Od 15 lat targom towarzyszą konie. Za każdym razem, w drugim dniu imprezy odbywają się powiatowe zawody w powożeniu a także zaprzęgów i w skokach przez przeszkody. Konie jako atrakcja targowa są elementem logo tej imprezy, wyłonione w drodze konkursu wśród uczniów macierzystego Technikum Rolnego w Bielicach w 2009 roku.

Tysiące odwiedzających mają zapewnione dodatkowe atrakcje, w tym występy artystyczne, kiermasze rękodzieła, rzemieślnicze ekspozycje, wesołe miasteczko, liczne stoiska gastronomiczne. Gołym okiem widać, że sprzyjająca pogoda czyni z targów ogromny festyn rodzinny, piknik weekendowy. Całe rodziny i grupy przyjaciół przyjeżdżają, by miło i pożytecznie spędzić wolny czas. Wiele stoisk, namiotów i wiat pod otwartym niebem wypełnionych było ofertą nie tylko lokalnych producentów. Plac przyszkolny zaludnili odwiedzający, mieszkańcy regionu, przedstawiciele władz samorządowych i branżowych stowarzyszeń, turyści, młodzież szkolna, uczestnicy licznych spotkań.

W ramach imprezy, stoisko Lasów Państwowych przygotowało Nadleśnictwo Miradz i Gołąbki. Nasze eksponaty przyozdobiły zielone otoczenie, największe wzięcie miał koziołek sarny. Nie tylko wśród najmłodszych zakodowana jest wylewna miłość do tego zwierzęcia. W czasie dwóch dni leśnicy obsługujący stoisko przeprowadzili wiele pogadanek i konkursów dot. wiedzy leśnej z nagrodami. Nierzadko wywiązywały się dyskusje, wymiana doświadczeń i obserwacji, pożyteczne dla obu stron.

Zielony namiot to miły akcent pośród rolniczego żywiołu, leśnicy starają się zaznaczyć swój udział w targowej imprezie. Pracownicy w mundurach z Nadleśnictwa Miradz i Gołąbki postarali się o piękną aranżację stoiska. Przyciągały leśne klimaty, naturalna sosna, wałki drewna, eksponaty zwierząt, nade wszystko stół z bogatą ofertą wydawniczą, gadżetami, sadzonkami kilku gatunków drzew i pamiątkami obu jednostek. Wszystko do wygrania za pomocą koła fortuny … Po zakręceniu zaczynała się loteria, a trafna odpowiedź na wylosowane pytania z dziedziny przyrody, gospodarki leśnej, była okazją do wygrania atrakcyjnych nagród. Ogonek zainteresowanych, dorosłych, młodzież i całych rodzin z dziećmi świadczył o zainteresowaniu leśnymi niespodziankami. Gdyby jeszcze wszyscy prawidłowo odpowiadali na kluczowe pytania, typu „Czy w Polsce lasów ubywa, czy przybywa”, bylibyśmy pewni, że edukacja trafia pod strzechy a efekty przychodzą z czasem. Niestety, nie o wszystkich da się to powiedzieć … Niektórzy powołując się na przykłady wycinki z własnej obserwacji wyciągali wnioski odwrotne od stanu faktycznego. Widać, jeszcze dużo pracy przed nami …

Miłym akcentem było wręczenie dla obu Nadleśnictw okolicznościowej deski opatrzonej laserowym grawerunkiem. Na pamiątkę XX lecia powołania Powiatu Mogileńskiego wyróżniono w ten sposób wystawców biorących od lat udział w targach. Leśnicy docenieni przez organizatorów czują się ważnym partnerem wystawienniczego przedsięwzięcia. Dla nas to okazja do przekazania wiedzy o lesie, pracy leśników, o surowcu drzewnym, roślinach i zwierzętach, z którymi mamy na co dzień do czynienia. Tysiące odwiedzających, przewijający się nieprzerwanie tłum ludzi zdradza zainteresowanie naszymi sprawami. Nie ma innego wyjścia, jak wytrwałe prezentowanie zawodu z najbardziej atrakcyjnej strony. Nic tak nie przyciąga, jak darmowa oferta uzupełniona legendą ludzi lasu …

JP